A szczególnie rodzaj membrany jaką jest pokryty. Aby nasz ubiór był termoaktywny, zewnętrzna jego warstwa powinna łączyć w sobie trzy cechy: wodoszczelność, wiatroszczelność, i do tego powinna "oddychać".
Na czym polega tajemnica tak "cudownego" działania poszczególnych membran?
Gore-tex to membrana mikroporowa PTFE.
Membrana ta, nie przepuszcza wody, gdyż pory tej tkaniny są 20 000 razy mniejsze od najmniejszej, spotykanej w naturze kropelki wody. Nie ma ona za to problemu z "wydychaniem" pary wodnej wydzielanej przez organizm ludzki, gdyż każdy jej por jest 700 razy większy od molekuł pary wodnej. Wiatr z kolei, nie dostaje się na drugą stronę tkaniny, gdyż grzęźnie w gąszczu niezliczonych, mikroskopijnych, rozgałęzionych włókien membrany.
Sympatex jest membraną z hydrofilnego poliestru.
Proces oddychania membrany przebiega na zasadzie dyfuzji, a nieprzemakalność membrany, podobnie jak w gore-texie, jest wynikiem wielkości kropelek wody, które są zbyt duże, by przeniknąć przez odstępy pomiędzy cząsteczkami sympatexu.
Membrany poliuretanowe (np. Hydrotex, Aquatex, Bretex, Termoactive itp)
Bywają nazywane nową generacją powłok oddychających. Są to błony stworzone na bazie mikroporowatego poliuretanu, którego skład dobiera się w zależności od warunków w jakich ma być wykorzystany. Jego oddychalność wzrasta wraz ze zwiększeniem ilości mikroporów na jednostkę powierzchni. Przy tym, podobnie jak inne membrany, blokuje on dostęp kropelek wody do wnętrza kurtki. Największym problemem producentów tego typu błon jest skuteczne przymocowanie ich do tkaniny. Po krótkim czasie użytkowania membrana zaczyna się łuszczyć, co powoduje utratę wodoszczelności kurtki.
Oddychanie wszystkich typów membran ma podobny początek:
Aby cząsteczki pary wodnej zaczęły się przez nie przemieszczać (powodując oddychanie), potrzebna jest różnica temperatury i wilgotności pomiędzy wnętrzem kurtki, a powietrzem atmosferycznym. Przy ciele obie te wartości powinny być większe, aby ruch pary wodnej odbywał się w odpowiednią dla nas stronę. Na szczęście w naszych warunkach klimatycznych rzadko zdarzają się odwrotne sytuacje. Żeby sprawdzić, co by się wtedy działo, proponuję wejść w "texie" do sauny. Niezawodnie próbował on będzie odprowadzić parę wodną w kierunku naszego ciała, i już po chwili będziemy całkiem mokrzy.
O utrzymaniu nieprzemakalności kurtki...
...w miejscach, gdzie najtrudniej o jej szczelność - na szwach - decyduje jakość podklejenia. Jest to powszechna technika zabezpieczająca, warto jednak zwrócić uwagę, czy pod taśmą nie znajdują się bąbelki powietrza. Ich obecność jest wadą i wróżbą rychłych kłopotów z wodą. Pamiętać należy także, że tego typu tkaniny nie są wieczne. Najlepszy goretex wystarczy nam na ok. 5 lat. Po upływie tego czasu straci on swoje właściwości. Stanie się tak również, gdy będzie tylko leżał w szafie, gdyż oprócz intensywności używania, czas także decyduje o procesie starzenia się "texów".
Z porównania właściwości poszczególnych membran...
...wynika bezwzględne pierwszeństwo Gore-texu i Sympatexu nad błonami poliuretanowymi. Widoczna jest też przewaga Gore-texu nad wszystkimi innymi tkaninami, również gdy rozpatrujemy ich trwałość. Ma to oczywiście swoje odzwierciedlenie w cenach.
Membrana | Oddychalność (kg/m2/24h) | Słup wody* (m) |
Gore-tex dwuwarstwowy | 18 | 46 - 80 |
Gore-tex trzywarstwowy | 12 | 80 |
Sympatex (Milo) | 2,5 | >10 |
Hydrotex (Alpinus) | 4 | 3 |
Pertex, Endurance (Yeti) | 8 | 3 |
Aquatex (Milo) | 8,5 | 7 |
Bretex (Alvika, Mount & Wave) | 3,8 | 2 |
Thermoactive (Małachowski) | 2,5-3 | 2-3 |
High-Tech Micro (JMP) | 10 | 2,5 |
Warto też zwrócić uwagę na kilka elementów, które mogą zadecydować o walorach użytkowych naszego sprzętu:
Wzmocnienia
Materiał, z którego szyte są kurtki (szczególnie te droższe) najczęściej jest stosunkowo solidny. W niektórych jednak sytuacjach przydają się dodatkowe wzmocnienia w najbardziej narażonych na uszkodzenie miejscach. Najczęściej wzmacniane są łokcie i ramiona. Spotyka się dwa sposoby zabezpieczenia materiału przed rozerwaniem: zastosowanie ripstopu - materiału dodatkowo wzmocnionego przez grubsze tkanie w kratkę lub
naszycie bardziej odpornego materiału: cordury lub kevlaru.
Rękawy
Powinny być one długie tak, żeby chowała się w nie w całości opuszczona wzdłuż ciała ręka z dłonią (czyli dłuższe niż w kurtkach, które nosi się po mieście). Ściągacz na przegubie nie powinien być sztywny, i oprócz możliwości regulacji siły zacisku przy pomocy rzepa, dobrze, żeby miał też wciągniętą w środek gumę. Pamiętać należy, że ze względów bezpieczeństwa nie może ściągacz być zbyt ciasny (odmrożenia!). Przez cały rok, nawet zimą, przydają się też wywietrzniki pod pachami. Powinny być one dość długie (skuteczność) i dobrze zabezpieczone przed przemoknięciem, najlepiej podwójną warstwą materiału chroniącego suwak. W warunkach zimowych do przypinania wierzchnich grubych rękawic przydają się także wszyte w rękaw pętelki. W bardziej "ekstremalnych", zimowych, modelach kurtek znajdujemy też wewnętrzne "rękawki" zakończone ściągaczem, dodatkowo izolujące przed zimnym powietrzem i np. wsypywaniem się śniegu.
Kaptur
Powinien być stosunkowo obszerny tak, by zmieściła się pod nim czapka. Musi posiadać: ściągacz, uniemożliwiający zerwanie kaptura z głowy przez wiatr, daszek, dzięki któremu deszcz nie kapie na nos, ściągacz skracający kaptur, by nie opadał na oczy. Najlepsze są kaptury przyszyte na stałe i chowane do kołnierza. Stanowczo trudniej je zgubić, niż odpinane, i do tego lepiej zabezpieczają one przed wiatrem. Przydatne jest również dodatkowe zapięcie kaptura, chroniące twarz aż do wysokości oczu.
Kołnierz
Musi być wysoki tak, by zasłaniał całą szyję, a najlepiej jeszcze kawałek brody. Często bywa on też wymoszczony, od wewnątrz miękkim materiałem. Zdania na temat takiego "luksusu" są podzielone. Wiele osób chętnie go używa, gdyż powoduje on zwiększenie komfortu w kontakcie zimnego materiału ze skórą. Negatywną stroną jest fakt nader łatwego przyczepiania się doń różnych rzeczy np. śniegu, oraz większe pochłanianie wody.
Zapięcie
Aby przez suwak nie przedostawały się woda i wiatr, powinien on być dodatkowo chroniony podwójną warstwą materiału, zapinanego na wierzch. Najlepsze są zapięcia na rzepy wzmocnione zatrzaskami. Często stosowane same zatrzaski są mniej szczelne i niewygodne. Standardem jest stosowanie w kurtkach turystycznych suwaka dwubiegowego. Do użytku w warunkach miejskich przydaje się także dodatkowy, wewnętrzny suwak umożliwiający wykorzystanie polara w charakterze ciepłej podpinki.
Kieszenie
Wszelkie kieszenie zewnętrzne muszą być dobrze zabezpieczone przed wciekaniem wody. Dlatego lepsze są wszyte do wewnątrz tak, żeby na działanie czynników atmosfery wystawiony był tylko suwak. Oczywiście chroniony przez naszyty na wierzch pasek materiału.
Podszewka
Oddychanie kurtki wymaga zastosowania siatki w roli podszewki. Należy zwrócić uwagę na to, czy nie jest ona zbyt delikatna - łatwo się rwie. Dobrze, by od dołu do wysokości pasa, oraz w rękawach była to zwykła podszewka z nylonu. W tych miejscach siatka jest bardziej narażona na uszkodzenia, a nie tak potrzebna.
Ściągacz w pasie
Umożliwia stworzenie dwóch komór powietrznych w przestrzeni pod kurtką, co korzystnie wpływa na ciepłotę naszego ciała.
Dolny ściągacz
Ze względów cieplnych jest konieczny. Dobrym rozwiązaniem jest też przedłużony tył kurtki, zwiększający skuteczność ochrony dolnych partii tułowia przed zimnem. Podobnie jak rękawy, dół, bardziej "ekstremalnych", zimowych, modeli kurtek, wyposażony jest również w wewnętrzny, dolny ściągacz zabezpieczający przed zimnem i wsypywaniem się śniegu. W warunkach turystyki trekkingowej taki dodatek może jednak głównie przeszkadzać.
Rozmiar
Przymierzając kurtkę w sklepie pamiętać należy, by nie była ona za krótka - by chroniła również dolne partie tułowia. Nie może być ona zbyt wąska, tak żeby można było ją założyć na polar i dodatkowy sweter. Zbyt szerokiej kurtki ciało nie potrafi samo ogrzać.
ostatnia modyfikacja 20.11.98
tekst: Joasia Adamczyk
ilustracja: Jan St. Baran
Tekst pochodzi ze strony Beskidzkiego Traktu